wtorek, 20 stycznia 2015

Powrót do 2014

Cześć, cześć!

Wszystkie testy na szczęście mam już za sobą. Było dużo nauki, dlatego nie było postów. Teraz znalazłam w końcu chwilkę, by coś napisać. Na weekend jadę do Olsztyna i w piątek będę na koncercie Łydki Grubasa..może ktoś słyszał?  Nie wszystkim może ich muzyka przypadła do gustu, ale w sumie ja ich lubię i czasami posłucham. Postanowiłam się trochę wziąć za siebie i za naukę. Nie jest to żadne postanowienie noworoczne, po prostu chcę to zrobić dla siebie i dla własnej satysfakcji. Żadnych "postanowień noworocznych" nie miałam i nie mam, bo dla mnie jest to po prostu bez sensu. Jak chcę coś zmienić to zmieniam to od razu, a nie czekam do nowego roku.

Jedyne co mi jeszcze zostało po testach, to bardziej uważać na lekcjach, regularnie się uczyć i powtarzać z lekcji na lekcje i nadrobienie słówek z języków obcych. Jeśli wyjdzie mi dobra średnia na koniec roku! To jest możliwość, że dostanę nowy aparat. :)
Wtedy bym się meeega ucieszyła!

__________________________________

Na temat zdjęcia : 

Znowu wracam do 2014 roku.. jeśli chodzi o zdjęcia był to rok świetny, lecz mam nadzieję, że ten będzie lepszy! Nie ukrywajmy najlepszymi modelami są zwierzęta! Potrafią zaskoczyć każdym swoim ruchem i pozycją. Są po prostu nieprzewidywalne! Pies, którego widzicie na zdjęciu jest moich dziadków. Jest to cudowny szczeniak pełny energii. Codziennie wita mnie z uśmiechem na pyszczku. Jak można zauważyć na zdjęciu jest też zabójczo piękny! Szczeniak jest mega przyjacielski....to on sprawia, że zawsze rano jak wychodzę z domu, potrafię uśmiechnąć się nawet do drzwi.




sobota, 10 stycznia 2015

Pierwszy tydzień już za sobą.

Hej, hej!

Jak po pierwszym tygodniu w szkole w Nowym Roku? Ja nie ukrywam, nie było aż tak źle!
Jednak pewnie każdy z Was cieszy się, że już weekend. Pogoda jednak u mnie nie dopisuje i popsuła mi wszystkie plany...ale trudno. Od rana siedzę pod kocem z herbatką i książką. Teraz czas na chwilkę przerwy.
Jutro nareszcie jadę po telefon! Czekam tylko na poprawę pogody i może w końcu jakieś zdjęcia... bo jednak ja bez aparatu to nie ja, a w taką ciapę jaka jest na zewnątrz nie przyjemnie się fotografuje. Jedyne co mi na razie zostaje to przeglądać zdjęcia z 2014 roku...
Jutrzejszy dzień będzie dla mnie ciężki..czeka mnie masa nauki, a chęci dalej nie ma. Na szczęście z testów semestralnych została mi tylko fizyka, geografia. chemia i koniec ! Teraz pozostało tylko czekać do ferii....które ja niestety zaczynam dopiero 16 lutego.

Teraz śmigam się uczyć, potem może znowu romantyczny wieczór z książką!
Trzymajcie się i do zobaczenia niebawem.! :)
Możliwe, że już z nowymi zdjęciami...
________________________________________

Na temat zdjęcia :

Zdjęcie zostało zrobione w październiku nad jeziorem Bachotek w województwie kujawsko - pomorskim.  Było ono jednak zrobione od nieco innej strony. Nie jest to główna plaża i nawet jej na zdjęciu nie widać. Jest to miejsce gdzie rybacy zostawiają swoje łódki. Jest to ciche i spokojne miejsce. Jak można zauważyć znajduje się ono w lesie, co daje ciekawy klimat. :)
Można spokojnie usiąść na którejś z łódek przyczepionej do brzegu i odpocząć. Z chęcią odwiedzam to miejsce za każdym razem jak idę biegać. Widok jest świetny! 



niedziela, 4 stycznia 2015

Chwilkę o mnie


Hej!  

Witam was w Nowym Roku! Tym razem 2015 :)
Już trochę po sylwestrze i mam nadzieję,że wszyscy już wytrzeźwieli! - taki żarcik na wieczór.
Mam też nadzieję,że nie przespaliście Nowego Roku tak jak ja to zrobiłam....a tak na serio to z okazji Nowego Roku chciałam Wam napisać też trochę o sobie,bo tego jeszcze nie było :) 



O mnie:

Mam na imię Marysia, co może już przeczytaliście w informacjach. Rocznikowo mam 14 lat, jeśli chodzi o wzrost to nie jestem za wysoka, ale nie jestem też niska - mam ok 168cm.
Jestem brunetką i mam średniej długości włosy. Oczy mam brązowe, teraz już bardziej piwne.
Jaki jest mój styl? Lubię ubierać się luźno i nie obchodzi mnie to co jest teraz "modne". Ubieram się tak, żeby to mi się podobało, a nie innym.
Jakiej muzyki słucham? Tak na prawdę słucham wszystkiego co wpadnie mi w ucho, lecz w szczególności jest to rap i hip-hop, więc chyba dlatego tańczę Breaka. Jednak nie da się też ukryć, że jestem #Kwiatonator, co wiele ludzi ode mnie "odstrasza", lecz sądzę, że to nie ma jakiegoś wielkiego wpływu na moją osobowość ;)

Hobby:
Jak już wiecie od małego interesuję się fotografią - robieniem zdjęć, lecz to nie wszystko. Zainteresowań mam o wiele więcej i staram się je rozwijać, np :
 - Jada konna - bardzo lubię zwierzęta, a od 2 lat mam możliwość trenowania jazdy konnej i to wcale nie daleko od mojego domu. Najlepsze w tej pasji jest to, że łączy ludzi. Zresztą, jak większość pasji. Jednak jeśli przyjaciel lubi robić to samo co Ty, jest to najwspanialsze co może Cię spotkać.
 - Jazda na motorze - piękne połączenie, czyli coś co jest coraz częściej spotykane w Polsce dziewczyna + motor/motocykl. Zainteresowanie motoryzacją jest u mnie - można powiedzieć - rodzinne. Ze względu na mój wiek mam do dyspozycji na razie tylko Simsona S'51 Enduro. Jednak nie narzekam. Co prawda marzy mi się motocykl, ale wszystko w swoim czasie. Z tytułu, że mój tato jest w Stowarzyszeniu Motocyklistów miałam okazję brać udział w najróżniejszych zlotach. Jeszcze kilka lat i śmiało będę mogła na swoim motocyklu brać udział w paradzie *o*
- Pisanie opowiadań - Może nie jestem wielka pisarką, jak już napisałam w pierwszym poście, lecz bardzo lubię pisać. Moja wyobraźnia czasami potrafi naprawdę nie źle działać - zwłaszcza w nocy.
Jeśli chodzi o pisanie to dopiero zaczynam, lecz mam nadzieję, że jakoś się wyrobię w tym i będzie coraz lepiej!

 - Taniec - Od małego jestem bardzo energiczną dziewczyną i bez tańczenia nie byłabym sobą. Tańczę dosłownie wszędzie. Jeśli tylko mam okazję. Trenowałam nawet Breakdance, lecz w moim mieście już nie ma takiego punktu bym mogła dalej się szkolić. Jednak to nie stanęło na przeszkodzie by dalej tańczyć. Jeśli tylko znajdę wolną chwilę, włączam muzykę i sama trenuję w domu. Trzeba sobie jakoś radzić. 
- Śpiew - jeśli tańczę, to też śpiewam. Niestety nie jest to czynność, którą robię zawsze i wszędzie. Jestem bardzo nieśmiałą osobą i strasznie nie lubię kiedy ktoś słucha jak śpiewam. Moim zdaniem nie mam do tego głosu, więc nawet nie próbowałam go "doskonalić", może kiedyś tego pożałuję.
- Koszykówka - Jestem tak energiczną osobą, że nawet czasem trzeba w coś pograć. Najlepszym sportem - dla mnie - jest koszykówka. Może i jestem dziwna, ale nie lubię siatkówki, po prostu jakoś nie "trawię" tej gry. Jednak w kosza mogę grac zawsze. Nigdy nie odmówię. Mam zamiar go trenować, ponieważ chce rozwijać swoje umiejętności, bo jakieś już tam mam.

Co chcę robić w przyszłości? 


Tego jeszcze nie wiem, mam czas i na pewno kiedyś nad tym pomyślę. Zobaczę w czym tak na prawdę jestem dobra i pójdę w tym kierunku. :) 



To już koniec. Chyba opowiedziałam Wam wszystko o sobie co chciałam, a bynajmniej większość. Mam nadzieję,że trochę się o mnie dowiedzieliście. Jednak jak macie jakieś pytania to śmiało możecie pisać w komentarzach. :)
___________________________________________________

To ja ↓ :D 


poniedziałek, 29 grudnia 2014

Wstęp

Hej!
   
  Nie jestem może jakaś mega pisarką,ani jakimś świetnym fotografem, ale bardzo lubię te rzeczy. Chciałabym się w tym kształcić,udoskonalać to jak tylko mogę. 
    Zdecydowałam się założyć bloga, ponieważ fotografowanie jest moją pasją od małego. Mimo tego, że nadal nie jestem taka duża to jednak fotografia jest moją pasją już od prawie 9 lat. Jako 5-cio letnia dziewczynka zaraziłam się tym od siostry. Na początku robiłam za "modelkę" - jeśli mogę to tak nazwać. Potem pomagałam jej przy wybieraniu zdjęć, lub nawet przy ich przerabianiu. Potem coraz częściej marzyłam o własnym aparacie. Jednak niestety wtedy nikt nie brał moich marzeń na poważnie. Dopiero w 2 klasie szkoły podstawowej na komunię św. dostałam mój wymarzony aparat. Nie był to żaden luksusowy ani jakiś najlepszy, ale jak na 9-cio letnią dziewczynkę wystarczył.
   Baaardzo się ucieszyłam kiedy odpakowałam mój prezent. Od razu kiedy wzięłam mój aparat do rąk  wybiegłam na dwór robić zdjęcia. Radość z robienia zdjęć została mi do teraz. Kiedy tylko wezmę mój aparat do rąk od razu się uśmiecham. Można powiedzieć,że aparat jest moim najlepszych przyjacielem (zaraz po zwierzętach). :)

   Na chwile obecną jestem pozbawiona aparatu. Mój niestety się popsuł, jakby nie patrzeć ma już swoje lata i przeżył dość sporo. Od tamtego czasu robiłam zdjęcia telefonem. Nie wychodziły złe, chociaż jakość...nie była najlepsza. W październiku mój telefon miał bliskie spotkanie ze szkolną posadzką, czego nie przeżył. Także od tamtego czasu jestem również bez telefonu. Jak widać bez telefonu da się żyć,jednak bez aparatu? Już nie. Jestem w trakcie zbierania na nowy telefon i juz nie wiele mi brakuje. Kiedy kupię telefon zaczynam zbierać na jakąś dobrą lustrzankę, także dalej będę mogła sprawdzać się w moim żywiole. Teraz jednak zostają mi zdjęcia zrobione podczas wakacji.

Trzymajcie za mnie kciuki!
 ~Marysia

↓Dołączam Wam zdjęcie kota mojej babci. To jest już zdjęcie robione telefonem dlatego jakoś jest     
 taka jaka jest....



Kot: Maciek